Rewolucja energetyczna zaczyna się w Lubuskiem? Tak! Takie stwierdzenie padło podczas trzeciego panelu czwartkowego Kongresu Gospodarczego – Lubuskie 2023.

Trzeci panel czwartkowego (5 października 2023 r.) Kongresu Gospodarczego – Lubuskie 2023 nosił tytuł „Energetyczny Szok. Perspektywy regionu w nowej rzeczywistości energetycznej”. Prowadzący spotkanie Radosław Grech, prezes zarządu Centrum Energetyki Odnawialnej Uniwersytetu Zielonogórskiego, pytał panelistów o Odnawialne Źródła Energii i o rolę wodoru w transformacji energetycznej. 

– Wodór w transformacji energetycznej może mieć znaczenie kluczowe – stwierdził Maciej Malski – Brodzicki, ekspert ds. innowacji w Banku Gospodarstwa Krajowego. Szczególnie teraz, kiedy u naszej granicy mamy wojnę i kiedy chcemy się odciąć od paliw kopalnych. Wodór oznacza bezpieczeństwo energetyczne i czyste powietrze. – Najwyższy czas, żeby rozwijać te technologię.

Ekspert zwrócił też uwagę, że produkcja wodoru może odbywać się w podobnych warunkach w każdym regionie, wspierając lokalne przedsiębiorstwa i dając pracę mieszkańcom.

Dr Andrzej Węgrzyn, wiceprezes Dolnośląskiej Doliny Wodorowej, zwrócił uwagę na to, że wodór odegra w Polsce wielką rolę, bo przecież mamy cel, żeby do roku 2050 nastąpiła całkowita dekarbonizacja naszego życia gospodarczego i społecznego.

Sławomir Kowal, założyciel Zgorzeleckiego Klastra Rozwoju OZE i Efektywności, ale reż samorządowiec, powiedział, że cieszy go, iż takich klastrów jest z miesiąca na miesiąc coraz więcej. Potrzeba tutaj ludzi aktywnych, z pomysłami, którzy chcieliby się angażować w działalność klastrową. – Bardzo się cieszę, że Lubuskie to Kraina Zielonych Technologii – zaznaczył S. Kowal, również radny województwa lubuskiego. I podał chwalebny przykład gminy Iłowa, która właśnie uruchomiła klaster. – Będziemy proponować wpis do budżetu województwa lubuskiego, żeby zachęcić gminy do klastrowości, bo klastrowość to bezpieczeństwo energetyczne.

Jakub Bartczak, manager senior ds. rozwoju projektów wodorowych, który porusza się na pograniczu polsko-niemieckim zwrócił uwagę na to, że bardzo ważny jest rozwój projektów wiatrowych, ale trzeba też pilnie przygotować kompleks ustaw wodorowych.

– Jako pierwsi w ubiegłym roku zainicjowaliśmy Kongres Wodorowy w Zielonej Górze – podkreślił Rafał Adamczak, prezes Agencji Rozwoju Regionalnego. – Wydarzenie spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem. Podpisaliśmy klauzulę, która ma się przyczynić do tego, aby powstała Lubuska Izba Klastrów Energii. Pracujemy nad tym, jesteśmy w kontakcie z potencjalnymi uczestnikami tej Izby. Będziemy wychodzić z ofertą do samorządów. Czekamy na uruchomienie Funduszy Europejskich 2021-2027.

Mariusz Ejsmont, członek Zarządu LUG Light Factory Sp. z o.o., zwrócił uwagę na fakt, iż globalne zużycie energii rośnie i trzeba się zastanowić, jak to zużycie energii ograniczyć. A co mogłyby zrobić tutaj samorządy? M. Ejsmont powiedział, że w Polsce mamy ok. 3,5 mln słupów oświetleniowych, z których wymieniono do tej pory na nowoczesne zaledwie pół miliona. Ale w sumie to jest instalacja wykorzystywana nieskutecznie, bo działa tylko w nocy. Do tego użyta w instalacji technologia ma najczęściej już ponad 30 lat. Tymczasem inwestując w wymianę opraw samorządy bardzo szybko odzyskałyby poniesione nakłady.

Dyskutanci zgodzili się, że priorytetem powinno być opracowanie i przyjęcie strategii energetycznej Województwa Lubuskiego. A nasz region ma szczególne warunki do np. magazynowana energii. Potrzebujemy jednak lepszej edukacji politechnicznej, potrzebujemy inżynierów, którzy tu się wykształcą, ale też w Lubuskiem zostaną. Kluczowe są start-upy i innowacyjność.

– Musimy rozmawiać, integrować się. Łączyć samorządy i biznes – powiedział Rafał Adamczak, prezes Agencji Rozwoju Regionalnego

– Rewolucja energetyczna zaczyna się tutaj, w Lubuskiem! – stwierdził dr Andrzej Węgrzyn.

źródło

Skip to content